19 maja 2014

Rozdział 17

- Właśnie, słyszałem o jakiejś Sophie. No widzisz. Bo chyba ja tu jestem najrozsądniejszy. Ty się za łatwo wkurwiasz i reagujesz, Zayn prowokuje, Niall się nie przejmuje, a Liam... musi wszystko przemyśleć zanim coś powie.
- Liaś zaczął nam palić.
- Uu jaki bad boy cholera.
- No widzisz.
- Tatusiu ! - Darcy wybiegła z domu, ale Summer złapała ją zanim mała zdążyła dorwać się do schodów. Zniosła ją na dół. Maluszek podbiegł do Hazza i weszła mu na ręce. Mercy do nas podeszła. Wziąłem ją na ręce i pocałowałem w usta. Harry przytulał swoją córeczkę obserwując Summer idącą powoli w naszą stronę. 
- Jesteś teraz fejm. Piątka - przybiliśmy piątkę. - Jednak She has power. - Oparła głowę o jego ramię, a on objął ją w talii.
- Nie będziemy wam przeszkadzać.
- Chodźmy do domu. - Hazz podał mi Darcy i poszliśmy do domu.
- Albo... Mogę zostawić u was Mercy na noc? - spytałem.
- Czemu ? Lou.. - dziewczyna spojrzała na mnie smutno.
- O nic się nie martw. - przytuliłem ją. - Rano ci powiem. Mogę?
- Lou.. - spuściła głowę.
- Wyjątkowo - szepnąłem jej do ucha. - Spędzisz czas z Sunny.
- Ale powiedz mi ..
- Jadę na wyścig.. - Popatrzyła na mnie rozczarowana. - No co ?!
- Rób co chcesz.. - powiedziała tylko. Harry szeptał coś do ucha Summer, a Darcy weszła mi na kolana.
- Wujcio zostanie ?- spytała robiąc te smutne oczy.
- Muszę iść.
- Wujcio nie ! - rozsiadła się na dobre.
- Darcy..- spojrzała na mnie zaciekawiona - - Dobra, pojadę kiedy indziej. 
- Wujcio kocha Dalcy.. - zaczęła śpiewać kołysząc się na moich kolanach Zaśmiałem się całując ją w czoło.
- Wujku zobac.. - pokazała mi jakiś rysunek. - Ty jest tata, tu mama, to ja, a to Ty i ciocia Melcy.. - dała mi go.
- Śliczny. Dla mnie?
- Tak !
- Super, powieszę z ciocią na lodówce.
- A tata mi nie pozwala cukielków !
- Boże, okropny jest twój tata.
- Ale mama i tak mi daje..- szepnęła mi na ucho i zaśmiała się. Też się zaśmiałem. Słodka jest.
Przeszła na kolana Mercedes i złapała jej włosy w swoje małe rączki. Bawiła się nimi, aż w końcu mój skarb miał niebieskie wąsy.
- Supel wyglądaś.
- Dzięki.
- A wujcio też ma wąsy !
- No ma. - zaśmiała się.
- A mój tato nie ma.
- Nie ma.
- A co tato ma ?
- Małego....- mruknąłem pod nosem .nie słyszała.
- Louis pytała o mnie, nie o Ciebie. - Harry usłyszał. Zaśmiałem się tylko.
Oparłem głowę o rękę i tak sobie siedziałem. Spokój.Z 20  kilo na moich kolanach.
Pocałowałem ją we włosy. Chcę zagrać..
- Daj mi ją. - Harry wyciągnął ręce po swoją córkę.
Oddałem jemu Darcy .
Przytulił ją i delikatnie kołysał. Usypia ją.  Summer zaprosiła nas na obiad. Bleeeeeeeeeee.
Mercy popchnęła mnie w stronę jadalni dając nieme sygnały, żebym się zachowywał. Siedziałem i więcej rozmawiałem niż jadłem. Jak tutaj cicho kiedy Darcy śpi.  Nie piszczy i nie skacze.
W porównaniu do więziennego jedzenia, Summer zajebiście gotuje.
W końcu pojechaliśmy do domu. Mój kochany domek.
- Chodźmy spać.
- Jest dopiero 16.. - rozglądała się po wnętrzu
-  To nie chodźmy spać
- Jest dość duży.
- Umm.. whow. - Pokazałem jej co gdzie jest. Jest taka sztywna.
- Co chodzisz jakbyś kij połknęła?
- Wydaje Ci się Lou
- Nic mi się nie wydaję.
- Właśnie, ze tak.
- Jasne.
- Oj no nic. - oparła brodę o mój tors. Pocałowałem ją we włosy.
- Zimno mi.. - Założyłem jej moją bluzę - A przytulisz.  ?
- Chodź.  - Objąłem  ją. Wtuliła się we mnie oddychając niespokojnie
- Co się dzieje?
- Nic. Co ma sie dziać Lou ?
- Dziwna jakaś jesteś.
- Bo nie lubie być w obcych miejscach.
- To nasz dom
- Twój dom
- Nasz.
- Nic nie rozumiesz.
- Najwidoczniej - puściłem ją i poszedłem do kuchni.
- Lou.. - poszła za mną
- Słucham ?
- Jezu nie krzycz. - wyszła z kuchni
- Nie złość się.
- Nie złoszczę.

- Przecież widzę
- Jesteś głodna?
- Nie
- Co chcesz robić?
- Nie wiem.
- No cóż.
- A ty ?
- Też  nie wiem.
- Chodźmy na spacer
- Okay - wyszliśmy do parku. Trzymałem ją za rękę. Było dobrze. Nawet bardzo. Objąłem ją i pocałowałem w czoło. Uśmiechnęła się nieśmiało.
- Kocham cię.
- Kocham Cie.
- Idziemy na lody.
- Dobrze. - Poszliśmy na deser. Trzymała mnie ciągle za rękę Do domu wróciliśmy pod wieczór. Poszła pod prysznic. Zrobiłem jej kolację. Próbowałem wymigać się od jedzenia, ale pilnowała mnie.
I znów czułem się grubszy. Gdy zasnęła, pojechałem do kasyna. Niektórzy mnie tam znali. Grałem przy stole z pokerowym wyrazem twarzy. Wszystko szło dobrze Wróciłem nad ranem. Zrobiłem śniadanie.
- Powiesz mi gdzie byłeś całą noc ?


~~~~*~~~~~
Dzisiaj tym razem ja dodaję rozdział. Zapraszamy do albumu. http://prisoners-album.tumblr.com/

37 komentarzy:

  1. Rozdział jak zawsze świetny. Trochę nie lubię tych humorków Mercedes. Zachowuje się dziwnie, ciągle coś jej przeszkadza.
    Mała Darcy :) słodziutka dziewczynka.
    Nie mogę się doczekać jakiegoś wybuchu (metaforycznie ;d) w opowiadaniu. Przełomu, akcji itd. xd tak, właśnie na to czekam ... To do następnego ;) Ahh i świetnie piszesz, naprawdę :)
    Całuski ;**
    ~Nix

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiszę jeszcze, że podoba mi się zachowanie Lou. To, że nie jest taki jak Harry w stosunku do Summi. Nie wiem jakie macie zamiary i pomysł na opowiadanie, ale wg mnie przydałby się lekko wstawiony Louis :D ... tak tylko ... Moje przemyślenia. I jeszcze raz napiszę, że świetnie piszesz ty , jak zarówno Skyfallgirl. Ogólnie uwielbiam wasz blog i rozdziały są fantastyczne

      Usuń
    2. + WoW . Pierwsza xd dla mnie to tam bez różnicy, które miejsce ma mój komentarz, bo dla mnie ważne jest to co napiszę i to co przeczyta dany autor/autorka ... No, ale nie zaprzeczam, że to zaszczyt czytać tak wspaniałego bloga i to jako pierwsza skomentować ten rozdział ;) Tak więc więcej nie zajmuję czasu, miejsca i .. I ogółem xd
      Do nn i obyście miały dużo weny ;*

      Usuń
    3. Dziękujemy za opinię :)
      Wstawiony Louis będzie! Haha, Mercedes też ale więcej nie zdradzę.
      Lubię być Louisem i to mi chyba dobrze wychodzi. A Monika jest cudowną Mercedes :)

      Usuń
  2. A kiedy Mercy będzie rozkładać dywany i kwiaty? xd Nareszcie nowy rozdział ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. AWWAWWAWW *_____*
    NEXT! *o*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział cudny...trochę denerwują mnie humorki Mercedes... Louis się stara...
    wszystko jest takie sztywne odkąd wyszli z więzienia....
    ale przecież wszystko jest idealnie :D tak ma być prawda?
    mam nadzieję że Mercedes w końcu się przełamie co do domu Louisa i że będzie się czuła tam dobrze...
    no nic to czekam na kolejną cudowną część... :D
    Mrs.Horan

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze rozdział jest genialny.
    Buziaki
    Selinka :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zresztą jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  8. super! czekam na kolejny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa jak mu to wytłumaczy ;) czekam.na next <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Julia Tomlinson19 maja 2014 21:26

    Zajebisty rozdział. Czekam na kolejny, oby był jak najszybciej. Do następnego;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietny..*.* !

    OdpowiedzUsuń
  13. Denerwują mnie chumorki Mercedes . Raz jest wspaniale ,a 3 sekundy później okropnie . No jak ????
    Bardzo fajny rozdział .Naprawdę uważam że jest cudowny <3
    czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  14. Mhhm koocham <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialne, masz prawdziwy talent <3
    ~D.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawi mnie czemu Mers źle sie czuje w tym domu. Ogólnie to super rozdział. Słodka Darcy jest :3.~ola

    OdpowiedzUsuń
  17. uhuhuuu ciekawe co tam dalej wyjdzie :D czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  18. zostałaś nominowana do Liebster Adwards .
    szczegóły na ----> http://be-yourself-no-matter-what-the-say.blogspot.com/2014/05/liebster-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  19. swietny rozdział jestem dumna z czujnosci Mercy ♥
    no a ten cudo ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja tam wolałam rozdziały jak oni byli w więzieniu <3 ;D więcej sie tam działo i wgl jakoś lepiej było ;> no ale mam nadzieję że szybko rozkręcicie akcje i będzie się zabawa, będzie się działo ;D hahah ;D życzę weny i czekam na nexta ;* (tylko się nie rzućcie na mnie że się czepiam czy coś ;p bo tak nie jest tylko po prostu napisałam to co myślę) ;) noo i jeszcze raz życzę weny <3

    OdpowiedzUsuń
  21. czekam na nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaczęłam czytać tego bloga wczoraj. Przeczytałam wszystkie rozdzily proszę o nexta ;* i jak byś mogła to wpadniesz? http://polski-fanfiction-o-harrym-stylesie.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń